Trwająca reforma systemu edukacji w Polsce z początkiem roku szkolnego 2019/2020 osiągnęła etap, który okazał się niezmiernie trudny dla uczniów i nauczycieli, wynikły z kumulacji dwóch roczników w klasach pierwszych szkół ponadpodstawowych.
Okazało się, że w wielu szkołach lekcje rozpoczynają się o 7.00a kończą po 20.00, klasy liczą po 40 osób, a poprzez przyjęcie do klas pierwszych absolwentów gimnazjum i szkoły podstawowej – na korytarzach panuje tłok, do toalety ustawione są długie kolejki, kilka grup uczniów próbuje ćwiczyć jednocześnie na sali gimnastycznej, nawet do szkoły nie jest łatwo dojechać, bo tłok jest także w autobusach.
Jak sobie poradzić w tak trudnej sytuacji, jak ustalić plany lekcji i zorganizować zajęcia, zapewnić bezpieczeństwo, kadrę pedagogiczną?
Jakie zmiany wprowadzić do statutów, jak prowadzić dokumentację nauczania i jakie egzmiany zdają uczniowie?
Odpowiedzi w publikacji.